Witam wszystkich bardzo serdecznie, a zwłaszcza nowych obserwatorów. Dziękuję za tak wiele przemiłych komentarzy pod poprzednim postem.
Dziś pierwsza butelka ze spękaniami jednoskładnikowymi w moim wykonaniu. Podchodziłam do niej trzy razy i dopiero za trzecim razem spękania mi wyszły, nie są jednak jeszcze takie, jakie bym chciała. Teraz wiem, że jest to wina użycia niewłaściwej ciemnej farby a właściwie produktu farbopodobnego :) Niestety zapomniałam pstryknąć fotkę butelki przed. Była to zwykła przezroczysta, szklana butelka, jaka kupiliśmy na wiejski stół na nasze wesele. Stała sobie prawie 5 lat nieużywana, szkoda mi się jej zrobiło i postanowiłam coś z nią zrobić:)
Pozdrawiam i życzę miłego dzionka:)
Piękna, w sam raz na nalewkę winogronową :-)))
OdpowiedzUsuńjak na debitu całkiem udany , Gratuluje
OdpowiedzUsuńJest bardzo ładna. Ja na początku stosowania spękań jednoskładnikowych częściej drugą farbę nakładałam za pomocą gąbeczki. Spękania wychodzą nieco inaczej ale nie ma problemu z przesuwaniem się farby. Teraz w zależności jakie chcę uzyskać spękania stosuję gąbkę (wtedy są takie bardziej regularne) lub pędzel (wychodzą podłużne).
OdpowiedzUsuńGąbeczką próbowałam i bardzo fajnie wychodzą. Tylko u mnie problemem była ciemna farba, całkowicie nieodpowiednia do tego typu zadań. Gdy zaczynałam malować już białą, ta ciemna zaczynała się rozmywać- teraz już wiem, że nie było ona wodoodporna i dlatego tak się działo :)
UsuńSpękania to nie mój świat. Ale obiektywnie patrząc butelka może się podobać, tym bardziej że w przypadku butelek na nalewki liczy się wnętrze :))
OdpowiedzUsuńWyszła bardzo fajnie! :) Świetny motyw :)
OdpowiedzUsuńsuper butelka:)
OdpowiedzUsuńŁadna buteleczka. Spękania na początku nie zawsze wychodzą idealnie jak by się chciało, ale kto powiedział że wszystko musi od razu się udać. Choć u mnie na odwrót / pierwsze były idealne a później długo nie mogłam takich uzyskać. Odrobina treningu i cierpliwości i efekt będzie powalający
OdpowiedzUsuńBardzo ładna.
OdpowiedzUsuńŚwietna buteleczka na owocową nalewkę :)
OdpowiedzUsuńświetnie ci wyszła ta buteleczka
OdpowiedzUsuńSam kształt butelki jest bardzo ładny, a już ozdobiona - to bajka!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Fajnie wyszła :)
OdpowiedzUsuńŚliczna, ma bardzo fajny kształt!
OdpowiedzUsuńŚwietna butelka, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńVery beautiful!!
OdpowiedzUsuńGreetings...
przepiękna :)
OdpowiedzUsuńŚwietne spękania. W sam raz na wino :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna butelka!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
Piękna!!! Nie wiem dlaczego bloger nie pokazuje mi Twoich nowych postów:( a tu tyle piękności mnie omija!!!
OdpowiedzUsuńOjej, ciekawe co może być tego powodem :( Czasem blogger szwankuje, może dlatego tak się dzieje :(
Usuńpieknie ja ozdobiłaś:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszło :)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt uzyskałaś:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń