wtorek, 30 października 2012

Gwiazda:)

Zauważyłam, że na większości Waszych blogów gości już klimat świąteczny:) Pozazdrościłam Wam trochę i tez na szybko wykonałam świąteczną dekorację:) Szybką gwiazdę z papieru, jakie kiedyś robiło się w szkole:) Rewelacji tu nie ma, ale ja jestem zadowolona:) Pokaże Wam dwa zdjęcia gwiazdy, przed i po pomalowaniu:) Prze malowaniem wyglądała tak:


Po pomalowaniu srebrnym lakierem wygląda tak:


Pozdrawiam wszystkich:)

poniedziałek, 29 października 2012

Stojak


Post z lekkim poślizgiem:) Dziś zaprezentuję stojak:) Samo jego wykonanie zajęło mi jeden wieczór, dłużej oczywiście schodzi z malowaniem i czekaniem, aż preparat wyschnie:) Zdjęcie nie jest najlepszej jakości, ale przez tą pochmurną pogodę, mam tak mało światła w domu, że jedynie na oknie możliwie to zdjęcie wyszło:) No i kot musiał się do fotki załapać, bo dziś ma fazę, że wszystko musi robić ze mną:) Efekt uzyskałam taki:


 Zapraszam serdecznie do odwiedzania mojego bloga i dziękuję wszystkim udzielającym się, za każdy ślad Waszej obecności:) Pozdrawiam serdecznie:)

sobota, 27 października 2012

Nic konkretnego.

Dzisiaj w sumie taki post o niczym:) Za oknem paskudna pogoda, śnieg z deszczem nie nastraja mnie zbyt optymistycznie.Ale postanowiłam skrobnąć do Was kilka słów:) Może nie będziecie chciały czytać mojego gderania, ale przynajmniej się trochę "wypiszę":)
Od kilku dni męczy mnie przeziębienie i nic mi się nie chce. Zjadałam sobie już gorącego rosołku, a teraz popijam włoską kawkę. Myślę też nad obiadem:) Chyba dziś zaserwuję ryż z sosem słodko-kwaśnym (sos robiłam jeszcze w lecie, taki do słoików-pycha:) Potem czeka mnie jeszcze odkurzanie i mycie podłóg i za nic nie mogę się zmobilizować, żeby zacząć w końcu dziś coś robić. Pies z kotem szaleją, niemało rozniosą dom, te ich zabawy strasznie mi humor poprawiają:) Chciałabym mieć dzisiaj tyle energii, co te moje kochane futrzaki:)
Kolejną pracę z papierowej wikliny już od kilku dni mam uplecioną, wczoraj udało mi się ją drugi raz pomalować, schnie sobie , więc może jutro uda mi się wstawić zdjęcie ( o ile nie zapomnę dziś naładować baterii do aparatu:) Wczoraj, podczas oglądania, po raz kolejny, filmu "Gothica," udało mi się skręcić około stu rurek(najlepiej mi się je robi, podczas oglądania fajnego filmu, szybciej leci mi wtedy czas:) I tak się zastanawiam, jaką następną pracę z tych rurek mam zrobić:) Mam kilka pomysłów, tylko nie wiem, od którego zacząć. A że przy takich robótkach jestem niecierpliwa, to chciałabym zrobić wszystko na raz :D Dziś wieczorem kolejny fajny film "Prawo zemsty", więc pewnie znów trochę tych rurek naprodukuję i kto wie, może faktycznie zrobię kilka "plecionek" na raz:) Trzeba już chyba powoli ruszyć z "produkcją" ozdób świątecznych, bo to w sumie już niewiele czasu zostało:)
A Wy kochane, jakie macie plany na dzisiejszy, sobotni wieczór, jakaś imprezka czy też prasówka i rureczki?:D Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę miłej soboty:)

środa, 24 października 2012

Kolejne wyróznienie:)

Dziś spotkała mnie kolejna niespodzianka:) Tym razem dostała wyróżnienie od Łukasza :) Jest mi niezmiernie miło, i jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję:)







ZASADY:
- wyróżnić 5 blogów , które mają mniej niż 200 obserwatorów,
INNE:
 - podziękować osobie od której otrzymało się wyróżnienie
                     - poinformować osobę , którą wyróżniamy że dostała od nas takie wyróżnienie

Mam zatem okazję do wyróznienia kolejnych blogów. Są to:

1. Basia 
2. Inka
3. Basia
4. Jolanta
5. Gosia

Zachęcam bardzo serdecznie do odwiedzania wyróżnionych przez mnie blogów. Dziewczyny tworzą niesamowite prace, widać, z jakim zaangażowaniem poświęcają się swojej pasji:) Pozdrawiam bardzo serdecznie:)

wtorek, 23 października 2012

SUPER NIESPODZIANKA!!!!

Dziś spotkała mnie baaaardzo miła niespodzianka, a to za sprawą Basi:):):) Dostałam od niej wyróżnienie, z którego przeogromnie się cieszę!!!!! A że od niedawna prowadzę bloga, to jest mi tym bardziej miło, że moje prace zostały docenione:):):) Dziękuję, dziękuję, dziękuję:):):):*:*:*

A teraz czas na wypełnienie poniższych zaleceń.


ZASADY:
- wyróżnić 5 blogów , które mają mniej niż 200 obserwatorów,
inne:
- podziękować osobie od której otrzymało się wyróżnienie
- poinformować osobę , którą wyróżniamy , że dostała od nas takie wyróżnienie.


Teraz kolej na to, abym i ja wyróżniła blogi:)Chciałabym wszystkie, ale mogę tylko 5:)
1. Ania bez Ani nie byłoby moich prac:) Jestem wdzięczna za kursiki, filmiki i szczegółowe odpowiedzi na moje pytania  :) Aniu, to od Ciebie wszystko się zaczęło i jeszcze raz dziękuję Ci:)
2.Agnieszka , wyróżnienie za pomoc, porady i piękne prace:)
3.Diana za śliczne prace, piękny i ciekawy blog, do którego na pewno będę często zaglądać:)
4.Isskaa za cudowne prace i pieknie prowadzony blog:)
5.MonikaB blog kosmetyczny, ale prowadzony z dużym zaangażowaniem i też mogę go śmiało podciągnąć pod rękodzieło, bo aby wykonać tak piękne makijaże, też trzeba mieć do tego talent:)

Zapraszam wszystkich do odwiedzania i obserwowania wyróżnionych przez mnie blogów, bo naprawdę warto. Widać, że dziewczyny prowadzą blogi z dużym zaangażowaniem i pasją, a prace jakie wykonują są po prostu przepiękne:)
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję Basi za wyróżnienie:) Kochana nawet nie wiesz, jak to zmobilizowało mnie do dalszej  pracy:) Buziaki, papa:)

niedziela, 21 października 2012

Wachlarz.

Witam wszystkie kobietki obserwujące mojego bloga:) Jest mi miło, że Was przybywa:)
Dziś chciałam Wam zaprezentować moją kolejną pracę, którą, ze względu na brak czasu, robiłam przez kilka dni. Dopiero wieczorem, po niedzielnym spacerku z mężem, udało się skończyć wachlarz:) Zamiar jego ukończenia miałam już wczesnym popołudniem, ale mój kocur dostał totalnej "szajby" i nie dał mi nic zrobić, rozwalał mi wszystko i intensywnie bawił się materiałami, potrzebnymi mi do pracy:) Teraz sobie smacznie śpi nad klawiaturą :D Ale żeby nie przedłużać, wklejam zdjęcie:

Dziękuję za każdy komentarz:) Zachęcam tez do obserwowania bloga:) Pozdrawiam gorąco:)

czwartek, 18 października 2012

Odrobina retro

Tym razem naszło mnie na zrobienie retro szafeczki. Pomysł oczywiście zaczerpnięty od Ani :) Wyszła nie taka piękna, jaką zrobiła Ania,. ale też fajnie wygląda. Najgorzej tylko wkurzyłam się tuszem. Zamawiając na allegro, zapewniali mnie, że tusz jest brązowy. Po otrzymaniu przesyłki, stwierdziłam, że ten tusz bardziej podchodzi pod złoto. Pomyślałam, a co, będzie szafeczka pozłacana:) A w trakcie cieniowania okazało się, że to ani brąz ani złoto, właściwie nie wiadomo co. Bardziej mi to podchodziło pod szarości:) Suma sumarum szafeczka wyszła tak:

Wazonik i nóżki zrobiłam quillingiem, chciałam wazonik na nóżce, ale niestety pasków zbrakło:) A kwiatuszki to pozostałość po dekoracji naszych ślubnych kieliszków( z czasem poodklejały się z szampanówek i teraz w końcu na coś się przydały):)

Pozdrawiam:)

poniedziałek, 15 października 2012

Ćwiczę, ćwiczę, ćwiczę:)

Od kilku dni, każdą swoją wolną chwilę poświęcałam na swoją pasję. Chcę się podzielić z Wami tym, co udało mi się do tej pory stworzyć:)
Zacznę od kuli z krepinowych różyczek:) Wykonanie jej zajęło mi całe popołudnie:) Fakt, troszkę się poparzyłam klejem, ale tragicznie nie było, jak na pierwszy kontakt z pistoletem i klejem na gorąco:) Zadowolona jestem z efektu, aczkolwiek po zrobieniu pierwszej kuli wiem już co  robiłam źle i jak wykonywać następną, aby było dobrze:) Efekt wyszedł mi taki:

Następna rzecz, nad którą pracowałam jest serduszko z papierowej wikliny:) Z tą papierową wikliną w moim przypadku, to rożnie bywało, czasem rureczki wychodziły do bani:) Sporo gazet zmarnowałam, zanim doszłam, z czym to się je, aby były cienkie i długie i aby różnica w końcówkach nie była za duża:) To jest drugie serduszko, jakie wykonałam, pierwsze też jeszcze ujdzie, ale zdjęcia raczej nie warto wstawiać:D No i serduszko wyszło mi tak:
Na zdjęciu tego nie widać, ale serduszko jest pomalowane lakierem metalicznym w kolorze śliwki:) Pięknie się błyszczy, no ale niestety zdjęcie tego nie pokazuje:)

W piątek wieczorem przeglądając mój ulubiony blog Ani, natrafiłam na kursik wykonania notesika kieszonkowego. W sumie to stwierdziłam, że jest to rzecz niezbędna w damskiej torebce, a że tej rzeczy właśnie w mojej torebce brakuje, to trzeba spróbować:) No i wyszedł mi taki notesik:
Moja torebka już ma kompletne wyposażenie:)

No i ostatnia rzecz, jaką udało mi się zrobić w zeszłym tygodniu, to koszyczek i bukiet z krepinowych róż dla koleżanki:) Koszyczek jest jeszcze daleki od ideału, ale jest to dopiero trzeci koszyk przeze mnie zrobiony( dwa pierwsze, to leżą na dnie szafy, bo nawet mi się na nich patrzeć nie chce:D) Widzę niedoskonałości i wiem już, jak mam pracować przy kolejnym koszyczku, aby tych niedoskonałości było jak najmniej:)

Pozdrawiam:D

wtorek, 9 października 2012

Trochę historii i moja pierwsza "poważna" praca:)

No to zaczynam pierwszy post:) Na początku sierpnia trafiłam przez przypadek na blog Ani, tak bardzo spodobały mi się jej prace, że nie mogłam od nich oderwać wzroku. Pomyślałam, że może i ja spróbuję. Choć dłuższy czas się wahałam, w szkole zawsze byłam plastycznym beztalenciem. Ale co mi tam spróbuję. Zaczęłam od róż wykonywanych metodą cukierkową. No i zaczęłam od robienia ich z bibuły. Na początku klapa:) Z czasem coraz lepiej i lepiej, ale niepewność i wahanie nadal była. W końcu mąż mną wstrząsnął. Stwierdził, że chyba mnie takie zajęcia "pociągają", bo uparcie dzień w dzień ćwiczyłam robienie róż:) Więc podjęliśmy decyzję o zakupie porządnych materiałów:)

Tak więc oto powstał mój pierwszy poważny bukiet z róż wykonanych metodą cukierkową:) Wykonałam też kartkę w której wykorzystałam metodę embossingu i quilligu:) Całość była prezentem imieninowym dla mojej mamy:) A to efekt mojej pracy:

Moja pierwsza praca i powiem może trochę nieskromnie, że jestem z siebie dumna:) Uwierzyłam troszkę bardziej w siebie, że nie jestem chyba jednak takim totalnym beztalenciem i coś tam jestem w stanie się nauczyć:) Będę bardzo wdzięczna za wszystkie komentarze:)