Dziś chciałam Wam zaprezentować moją kolejną pracę, którą, ze względu na brak czasu, robiłam przez kilka dni. Dopiero wieczorem, po niedzielnym spacerku z mężem, udało się skończyć wachlarz:) Zamiar jego ukończenia miałam już wczesnym popołudniem, ale mój kocur dostał totalnej "szajby" i nie dał mi nic zrobić, rozwalał mi wszystko i intensywnie bawił się materiałami, potrzebnymi mi do pracy:) Teraz sobie smacznie śpi nad klawiaturą :D Ale żeby nie przedłużać, wklejam zdjęcie:
Ale pięknie wygląda :))
OdpowiedzUsuńBardzo ladny wachlarzyk :))Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńpiękny :)
OdpowiedzUsuńNo to zdolna dziewczynka z Ciebie, ja do tej pory jeszcze nie mam odwagi zabrać się za wachlarz :) jest piękny :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPs, zlikwiduj weryfikację obrazkową przy dodawaniu komentarzy, będzie nam wtedy szybciej, łatwiej i przyjemniej komentować :):):)
Nawet nie wiedziałam, że mam tą weryfikację ustawioną:D:D Dzięki, że mnie o tym poinformowałaś:) Już wyłączyłam, tak prawdę mówiąc, to dopiero zaczynam prowadzić bloga i nie do końca jeszcze się mogę połapać w tych wszystkich ustawieniach:)Zatem będę wszystkim bardzo wdzięczna za wszelkie podpowiedzi:)
UsuńCo do wachlarza, to dziękuję wszystkim za komentarze. To moje drugie podejście, do tematu, przy pierwszym tępy nóż do tapet zepsuł mi całą pracę:D
Piękny ci wyszedł ten wachlarz -pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam po odbiór wyróżnienia:)
OdpowiedzUsuńWedług mnie taki wachlarz w białym kolorze mógłby spokojnie zastąpić wiązankę ślubną.
OdpowiedzUsuńPozdrów tego szalonego kota :D
Następny wachlarz, jaki mam w planie, to właśnie biały:) Ten tez miał być biały, ale stwierdziłam, że do pokoju jednak będzie bardziej pasował w brązie:)
UsuńZAPRASZAM DO MNIE NA ROZDANIE ZESTAWU KOSMETYKOW GIORGIO ARMANI'EGO!:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie
OdpowiedzUsuńwachlarz wyszedł Ci rewelacyjnie, piękny jest :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam również do siebie :)
Śliczny wachlarz. Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńSuper wachlarz :)
OdpowiedzUsuńPiękny wachlarz. Zrobiłam podobny korzystając z kursu Ani. Zapraszam na mojego bloga ;)
OdpowiedzUsuń