Witam wszystkich moich obserwatorów, w szczególności tych nowych;) Dziś pokażę filiżankę, zrobiłam ją tydzień temu, ale ciągle wahałam się czy ją wstawić. Nie jestem z niej zadowolona, a zwłaszcza z koloru, na który nie mogę się wręcz patrzeć:D Ale kolor to już dzieło mojego męża, mieszał farby i miał być blady, delikatny róż, a wyszło moim zdaniem nie wiadomo co:) A żeby jak najwięcej tego koloru zakryć, nakleiłam duże storczyki:) Uszko wykonałam z pomocą Agnieszki jeszcze raz kochana dziękuję Ci za pomoc:) A teraz czas na zdjęcie tego "straszydła":D:D:D
fajna filiżanka Kolor tez jest ciekawy
OdpowiedzUsuńświetna ;) i w dodatku jak ozdobiona :)
OdpowiedzUsuńco Tu od niego chcesz? fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńŻadnego straszydła nie widzę a kolorek w połączeniu z kwiatkami super , gratulacje dla męża za kolor a dla ciebie za dobrany kwiatek wygląda naprawdę cudnie.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie wiem co Ci sie w niej nie podoba!!! Jest sliczna,urocza :) Nie czepiac mi sie jej prosze!!! :))))
OdpowiedzUsuńGdzie ty widzisz straszydło?:) Przecież to jest śliczne i kolor i wzorek:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Filiżanka jest super! A storczyki na tym tle wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
ślicznie Ci wyszła ta filiżanka :))) pięknie wygląda :))
OdpowiedzUsuńzapraszam po wyróżnienie
OdpowiedzUsuńFajna filiżanka!!:)
OdpowiedzUsuńKolor całkiem całkiem, bardzo łagodny róż :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie znalazłam twoją filiżankę i powiem ,że jest śliczniutka:)
OdpowiedzUsuńmi też sie podoba szkoda ze nie widzisz mojej zamiast mi wyjść ładna,zgrabna to mi wyszła filiżanka gigant ale to dopiero pokaże jak pomaluje i ozdobie;) a co do kolorku to jedni wolą błękit inni róż mi sie kolorek podoba mimo że jakoś sama nie przepadam za tym kolorem to w Twoim wykonaniu bardzo ładnie sie prezentuje ;)
OdpowiedzUsuń