Wjeżdżając do Zakopanego przywitał nas taki widok:
A to już po wdrapaniu się na Gubałówkę, ogólna panorama:
I Giewont:
Morskie Oko:
Wodospad na progu Czarnego Stawu pod Rysami:
Czarny Staw pod Rysami:
A na Kasprowym przywitał nas śnieg i minusowe temperatury :
Udało nam się też uchwycić pasącą się kozicę
A na koniec domek do góry nogami:
Jesteśmy baaardzo zadowoleni, w górach byliśmy już wiosną, dwa razy latem i teraz po raz pierwszy jesienią. I jesteśmy zachwyceni, że podczas tego ostatniego wyjazdu mogliśmy podziwiać trzy pory roku naraz- w samym Zakopanem słoneczko i letnie temperatury, w niższych partiach gór liście drzew malujące się na czerwono i złoto, a wysoko w górach śnieg:) Niesamowite:) Szkoda, że tylko tak krótko, ale myślę, że w następnym roku uda nam się wyskoczyć na dłużej i zdobyć w końcu upragnione szczyty:)
Teraz jeszcze trzeba tylko dojść do siebie, zebrać siły i brać się do pracy:)
Miłego dzionka:)
ale cudnie:) cieszę się że wyjazd się udał:)
OdpowiedzUsuńahh super wyjazd! nie mogę się napatrzeć na zdjęcia:) uwielbiam góry a od kiedy są dzieci to w kółko morze:P
OdpowiedzUsuńPiękne widoki. Świetna porę wybraliście sobie na wyjazd. Pewnie też nie ma takiej masy turystów jak w wakacje i spokojnie można napawać się górami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Też tak początkowo myśleliśmy, ale zaskoczyliśmy się, bo turystów było naprawdę sporo:) Na niektórych szlakach tworzyły się korki:). A dużym plusem było to, że po sezonie są dużo tańsze noclegi:)
Usuńcudne widoki , zazdroszczę takiego urlopiku
OdpowiedzUsuńoch jak ja uwielbiam Zakopane i okolice:) Ja byłam zimą na sylwestra 2 razy, jesienią 2 razy latem raz ale to jeszcze byłam młodą kozą (10 lat) Wiosną nigdy nie byłam. W tamtym roku w podróż poślubną byliśmy zdobyliśmy morskie oko, giewont i kasprowy wierch kolejką do której była kilometrowa kolejka:) Jeśli ktoś liczy na to że jesienią jest mało ludzi to się może zaskoczyć:) W tym roku też mieliśmy jechać na jesień ale wszystko wskazuje na to że raczej nie pojedziemy.
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć widoków.
OdpowiedzUsuńZdjecia wspaniale sa , to prawda , ze gory jesienia piekne sa :) Ja wczoraj zachwycalam sie zachodem slonca nad morzem , cudownie i te fale , szum morza . Ja morze uwielbiam jesienia , sztormy i pusta plaza cala moja i bursztyn . Ciesze sie , ze mialas tak piekny urlop . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki :)
OdpowiedzUsuńsuper widoki Cieszę się że urlop się udał . Ja w zakopanym i w górach byłam tylko raz jako dziecko .
OdpowiedzUsuńteż byłam w tym roku w Zakopanem, ale latem:) a kilka lat temu w maju i wtedy też był taki kontrast podogody bo na Krupówkach słoneczko, a na Morskim śnieg:)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia tylko Was na nich nie ma ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda psuć tak ładne widoki:D A tak poważnie, to patrząc na te wszystkie krajobrazy, od razu łapie się aparat w rękę i czym prędzej chce się je utrwalić, zapomina się o pozowaniu do zdjęć:)
Usuńgóry są piękne-ja również mieszkam niedaleko gór i je uwielbiam-pozdrawiam serdecznie z Jeleniej góry
OdpowiedzUsuńUrlop wspaniały! Takie widoki zostają w pamięci na długo, aż do następnego wyjazdu w góry :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Góry jesienią wg mnie są najpiękniejsze, zwłaszcza Beskidy i Bieszczady ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia a te piękne zdjęcia będą miłą pamiątką po udanym urlopie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwyobrażam już sobie te widoki i kolory jesieni w górach, a tu masz..... na Twoich zdjęciach...to widać!
OdpowiedzUsuńoj pozazdrościłam Ci :) ja w tym roku niesttey nie miałam jak wyjechac ale w przyszłym koniecznie odwiedze góry :) ! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa Czarnym Stawie widzę jeszcze resztkę tego śniegu, który my widzieliśmy :)
OdpowiedzUsuńO! Śnieg! :) A ja tak bardzo chciałabym z powrotem lato... ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcia śliczne, wyjazd musiał być bardzo udany :)
Świetne zdjęcia:) Widać, że odpoczynek się udał:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Całe wieki nie byłam w Zakopanem i chętnie znów bym się wybrała:)
OdpowiedzUsuń