piątek, 29 listopada 2013

Bombki karczochy

Wita wszystkich bardzo serdecznie i gorąco dziękuję za wszystkie komentarze pod moją pierwszą szydełkową poduchą:) Ostatnio robię tysiąc rzeczy na raz i nie wiem, już w co mam włożyć ręce, stąd tak rzadko przebywam w blogowym świecie:)
W tamtym roku stworzyłam sobie jedna bombkę karczochową i tak spodobało mi się, jak prezentuje sie na choince, że w tym roku postanowiłam zrobić ich więcej:) Naszła mnie ochota na karczochy w pastelowych kolorkach( zdjęcie niestety troszkę kolory przekłamuje:( )
Nie mogło też zabraknąć tradycyjnych, świątecznych kolorów z dodatkiem brokatu:
A tu wszystkie razem:
Ostatnio tez znalazłam w swoich przydasiach cekiny w trzech kolorach, więc na koniec bombka powstała z owych cekinów:)
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu:)



18 komentarzy :

  1. Bombki wspaniale :) Czerwona ze zlotym przesliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super bombki karczoch a cekinowa świetna

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiękne! *.*

    Przy okazji chciałam Cię zaprosić do wspólnego świętowania 1 urodzin mojego bloga, można zgarnąć firmowe perfumy, zapraszam serdecznie ;)

    boskiebransoletki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne bombeczki. Ja jeszcze nie mam na swoim koncie karczochowej bombki ale na choince będę miała powieszone dwie, które udało mi się zdobyć w zeszłym roku w candy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie ładne, podobają mi się! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Karczochy i cekinowa świetnie dopasowane kolorystycznie :-)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkie bombki bardzo mi się podobają ale karczochy zrobiłaś pięknie. W tych pastelowych kolorkach prezentują się rewelacyjnie, Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przecudne bombeczki!!!
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo fajne :) ja w tym roku tylko kilka małych poczyniłam

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne karczochy . A ta z cekinów napewno wymagała mnóstwa czasu ale warto było bo efekt super. :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Karczochy! Prawie o nich zapomniałam, a trochę zrobiłam w zeszłym roku:) W tym nie mam na nie weny:( Cóż każdego roku przychodzi ochotka na coś innego:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. ale śliczne i jakie piękne kolory! sama nie wiem która najładniejsza:) ja w tamtym roku zrobiłam jedną i jeszcze pamietam jak mnie palec bolał od wbijania szpilek więc nie wiem jak Twój po tylu bombkach!

    OdpowiedzUsuń
  13. Prześliczne bombeczki:) również zaczynam z nimi moją przygodę:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczne!!! ale faworyt może być tylko jeden .... fioletowo-różowy karczoch ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Co roku obiecuję sobie, że zrobie takie bombeczki, ale jakoś zawsze zabraknie mi czasu ;) Twoje prezentują się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń