Witajcie kochani. Bardzo Was przepraszam, że znów tyle mnie nie było. Ale oprócz braku czasu z powodu świątecznych przygotowań, to po raz drugi wysiadł mi komputer. Znów płyta główna : / Ech.... Jestem wściekła. Obecnie mam komputer zastępczy, straszny złom, który chodzi wolniej niż ślimak i zawiesza się okropnie. Ale może przynajmniej dam radę napisać ten post :(
Jeszcze w listopadzie moja mama poprosiła mnie o wydzierganie kocyka, niedużego, który przykrywałby tylko kolana. Wybór kolorów i wzoru pozostawiła mi. Postanowiłam więc spróbować swoich sił w łusce krokodyla. Moim zdaniem wyszło całkiem nieźle i dzięki łusce kocyk jest cieplutki. Robiło mi się go się szybko i przyjemnie, a sam wzór jest dziecinnie prosty do wykonania. Fakt, po czasie staje się monotonny dla dziergającego :) Miałam troszkę utrudnione zadanie, bo była to włóczka z odzysku, więc momentami zaciągała się, ale jakoś dałam radę :)
I teraz troszkę z innej beczki :) Jak niektórzy pamiętają, brałam udział, jakiś czas, temu w testowaniu antyperspirantów Adidas ze Streetcomu. Niedawno moja aktywność w tej kampanii została doceniona i znalazłam się w wąskim gronie 30 najbardziej aktywnych osób, które będą brały udział w dalszej części testowania Adidas. Bardzo się ucieszyłam i czuję się naprawdę zaszczycona: ) Oto co dostałyśmy w kolejnej paczce :
Prawda, że zawartość jest imponująca? :) Antyperspiranty rozeszły się w mig, wśród moich znajomych, które zadeklarowały chęć testowania razem ze mną. Poprzednio testowałam wariant 6w1 teraz zdecydowałam się na testowanie wersji soften:
I co mogę o nim powiedzieć? A mianowicie to, że jestem z niego tak samo zadowolona, jak z 6w1. Oba mają praktycznie takie samo działanie, spisują się świetnie. Bardzo podoba mi się opakowanie- kulka skierowana do dołu zapewnia
zużycie produktu do ostatniej kropelki. Plusem jest również to, że kulka
nie zacina się i dozuje odpowiednią ilość produktu.
Soften, podobnie jak 6w1 jest bezbarwny, ma lekką konsystencję, która nie jest
tłusta. Zapach bardzo ładny, subtelny, kremowy. Mi osobiście przypomina
trochę klasyczne zapachy Nivea i Dove. Bez dwóch zdań soften jest zapachem subtelniejszym i delikatniejszym niż 6w1, ale oba są świeże i bardzo mi się podobają :) Oba utrzymują się długo na
skórze.
Podobnie jak 6 w 1, ta również potrzebuje chwilkę na wchłoniecie się. Żadna z nich nie pozostawia śladów i plam na ubraniach, czy to białych, kolorowych czy czarnych.
Jeśli chodzi o ochronę przed potem, Soften spisuje się równie dobrze, jak jej koleżanka 6w1 . Nie pocę się i nie czuję zapachu potu przez wiele godzin, nawet podczas wzmożonego wysiłku fizycznego..
Obie kulki są delikatne i łagodne dla skóry, nie wysuszają jej i nie podrażniają. Mogę je stosować nawet zaraz po depilacji.
Wydajność, cenę i dostępność również oceniam na duży plus.
Jestem ciekawa Waszych opinii i doświadczeń z tymi antyperspirantami. Śmiało, podzielcie się swoim zdaniem :)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Gratuluję dalszej wygranej i zyczę odzyskania komputera :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kocyk! Mam chęć też wypróbować ten wzór :)
OdpowiedzUsuńPolecam, na żywo ten wzór prezentuje się fantastycznie :)
UsuńGratuluję docenienia włożonego trudu i powodzenia w dalszym testowaniu :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że laptop znowu odmówił posłuszeństwa. Oby szybko go naprawiono.
Pozdrawiam :)
Ale fantastyczny efekt tych splotów. Kocyk jest śliczny;)
OdpowiedzUsuńprzepiękny kocyk ;) i na pewno cieplutki
OdpowiedzUsuńPrzepiękny koc wydziergałaś!!
OdpowiedzUsuńimponujący kocyk:) życzę szybkiego powrotu komputera:)) No i gratuluje testowania:))Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!!!
OdpowiedzUsuńWspaniały kocyk :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńŚwietny kocyk. Ja nigdy nie umiałam dziergać, kiedyś próbowałam zrobić szalik, ale efekt nadawał się jedynie do sprucia ;) Tym bardziej podziwiam :)
OdpowiedzUsuńkocyk wyglada pieknie z takim wzorem:)
OdpowiedzUsuńDodatkowa kampania adidas i streetcom jest na prawdę super. Ja również testowałam wersję 6w1. Jest idealny dla osób ćwiczących. To nie są brednie. Rzeczywiście radzi sobie z potem i nieprzyjemnym zapachem, nie podrażniając przy tym skóry. Posiada poręczne opakowanie. Na minus mogę zapisać tylko fakt, że trochę dłużej się wchłania w porównaniu z pozostałymi antyperspirantami. Zapach ma bardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńkocyk super :) gratulacje adidaska ja je lubie:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :) obs/obs :)
OdpowiedzUsuń