Z tym postem zbierałam się już długo, zdjęcia miałam przygotowane już dawno, ale dopiero dziś znalazłam czas aby je opisać. Na internecie jest bardzo dużo kursików na róże tą metodą, ale w związku z mailami, jakie otrzymywałam z zapytaniem, jak robię różyczki, to postanowiłam zrobić kursik.Może coś z niego zrozumiecie:D I uwaga do osób początkujących- nie zniechęcajcie się, ta metoda, jak i wszystko inne wymaga czasu i ćwiczeń, aby dojść do wprawy i osiągnąć upragniony efekt. Mi opanowanie tej techniki zajęło miesiąc, zanim uzyskałam efekt taki, jaki chciałam:) Różyczki robimy z krepiny, zwykła szkolna bibuła się nie nadaje, jest za cienka, rozrywa się i nie ma efektu płatków, jak przy krepinie. To zaczynamy:
1. Przygotowujemy sobie pasek krepiny- i tutaj w zależności do czego będą nam potrezebne róze, ja robię tak:
a) do koszy, dużych rożków- tnę pasek szerkości 8 cm i długości 50 cm
b) do małych rożków, małych koszyczków, aby zachować proporcje robię różyczki mniejsze- pasek szerokości 8 cm i długości 35 cm
2. Z prawej strony paska od góry zaginamy trójkąt- im głębiej go zagniemy, tym płatki będą więsze i ładniejsze:
3. Trójkąt przytrzymujemy prawym kciukiem a z tyłu palcem wskazującym:
4. Gdy tak trzymamy ten trójkąt, to ruchem do dołu robimy zakładkę, kolejny trójkącik :
5.I tą zakładkę przytrzymujemy kciukiem lewej ręki, kciuk układamy tuz przy kciuku prawej ręki:
6. Następnie trzymamy nadal zakładkę kciukiem lewej ręki, natomiast palcem wskazującym i kciukiem prawej ręki ruchem do góry wyginamy zakładkę:
7. Dalej znów to samo, znów prawy kciuk i palec wskazujący:
8. Ruchem do dołu robimy kolejną zakładkę, trójkącik:
9. Znów łapiemy tą zakładkę kciukiem lewej ręki:
10. I trzymając kciukiem lewej ręki, prawym kciukiem wyginamy w górę zakładkę:
11. Powstają nam takie "cukierki":
12. I postępujemy tak dalej, aż skręcimy cały pasek:
13. Ja do każdej różyczki wklejam drucik, bo łatwiej jest wtedy ułożyć je w rożku czy koszu. Wracam do początku paska i klejem na gorąco wklejam drucik:
14. Zaczynam zwijać różę- tutaj każdy preferuje rożny sposób, jedni początek zwijają na zewnątrz a resztę do wewnątrz. Ja cały pasek zwijam od razu do wewnątrz, bo moim zdaniem wychodzi wtedy ładniejszy i bardziej naturalny środek:
15. I zwijam tak całość. Pojawiały się pytanie, czy zwijam pasek ciasno, czy lekko. Otóż zwijam średnio:D Nie zwijam zbyt mocno, bo wtedy płatki jest ciężej wygiąć i są bardzo ściśnięte. Za lekko tez nie zwijam, bo po wygięciu płatków, róża robi się "rozlazła". Tak z wyczuciem, nie za lekko i nie za mocno. Tak wygląda róża po zwinięciu, wystający koniec odcinam i jeśli nadal bardzo odstaje, podklejam klejem na gorąco:
16. Po zwinięciu ciasno związuję nitką:
17. Następnie to zewnątrz delikatnie wywijam płatki:
18. I róża gotowa:
Mam nadzieję, że coś zrozumieliście z tego kursu, troszkę ciężko wytłumaczyć to zaginanie i wywijanie:) Ale może ktoś z moich "wypocin" skorzysta:D
Jeśli będzie chętni, to zrobię Wam też kursik na moją metodę robienia róż płatkowych:)
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego weekendu:)
JEŚLI KORZYSTASZ Z MOJEGO KURSIKU, LUB INSPIRUJESZ SIĘ MOIMI PRACAMI, TO PROSZĘ PODAJ LINK DO MOJEGO BLOGA, WÓWCZAS WIĘCEJ OSÓB BĘDZIE MOGŁO Z TEGO KURSIKU SKORZYSTAĆ:)
Bardzo fajny kursik. Na pewno wykorzystam cenne rady bo właśnie chciałam się nauczyć robienia takich róż. Zastanawiałam się dlaczego róże cukierkowe - już wszystko jasne:)
OdpowiedzUsuńfajny kursik muszę koniecznie spróbować taka róże zrobić
OdpowiedzUsuńsuper kurs!! odkąd je zobaczyłam chciałam się nauczyć je robić:) Kto wie może dzięki Twojemu kursowi w końcu mi się uda:)
OdpowiedzUsuńBardzo przejrzyście wszystko wyjaśniłaś!
OdpowiedzUsuńBardzo przystępny i zrozumiały kursik, na pewno będzie przydatny dla wielu osób :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny ♥Na pewno się przyda kiedyś ^^
OdpowiedzUsuńBardzo precyzyjny kursik:)
OdpowiedzUsuńNauki tych różyczek próbowałam z kilku innych kursów, nawet pomagała mi sąsiadka, która takie umie robić, i nic! Nie umiem i już! Żadne tłumaczenia do mnie nie trafiają. Dla mnie te różyczki pozostają wciąż wiedzą tajemną :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie zrobiłaś ten kursik :))
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś spróbować! :) Ślicznie wyglądają Twoje róże :)
OdpowiedzUsuńFajny kursik :-) Pozdrowionka :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny kursik Kochana, brawo:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kursik :) ale i tak się nie odważe spróbować ;p
OdpowiedzUsuńfajnie ze zrobiłaś taki kursik ,,bardzo przejrzysty i przydatny ,,,
OdpowiedzUsuńKochana super kursik! Pięknie robisz te różyczki, jestem pełna podziwu!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Jaka piękna różyczka! Może uda mi się zrobić takie cudeńko kiedyś. :)
OdpowiedzUsuńśliczna róża, super kurs! pozdrawiam mocno
OdpowiedzUsuńFajny kursik :) Robienie różyczek trzeba wyćwiczyć. Za pierwszym razem nigdy ładnie nie wychodzą :) Twoje są śliczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ☼
Ależ to pięęęęękne!!! Zdolniacha :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na słodycze ;)http://rybkazet31.blogspot.com/2013/08/candy-w-szufladzie-fki.html
śliczne ;))
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za kursik już biorę się do próbowania
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować takie zrobić :)
OdpowiedzUsuńZapraszam wszystkich do mnie: http://opinie-produktow.blogspot.com/
Świetny kursik, popróbuję:)
OdpowiedzUsuńsuper ;) muszę spróbować .
OdpowiedzUsuńPróbowałam... coś wyszło, ale nie tak ślicznie jak u Ciebie, kochana :)
OdpowiedzUsuńwww.moj-przystanek.blogspot.com
fajnie robisz te kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńa jak zrobić do niej łodygę? ja nie zawiązuję nitką tylko drutem i od razu tworzę łodygę, ale jak chcę obwinąć to zieloną krepiną nie wygląda to ciekawie.
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoją metodę:) Ja drutem nie związuję, bo do łodyżek używam grubszego drutu(dzięki niemu w koszyku róża będzie stabilniej się trzymała) i takim grubszym trudniej jest związać a po owinięciu krepiną będzie się odznaczał. Łodyżki do tych róż cukierkowych robię tak samo, jak w różach płatkowych- tutaj kursik http://weronkaa84.blogspot.com/2013/08/kursik-na-roze-patkowe_16.html
UsuńOOooo. Serdeczne dzięki. Wreszcie mi coś wychodzi.. Przejrzałam sporo blogów, kursików i teraz sie udało. Wielkie dzieki. - Zofia
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :) Ciesze się, że kursik się przydał :)
Usuń