Witam wszystkich bardzo serdecznie:) Dziś niezbyt przyjemny, pochmurny dzień, więc mam troszkę więcej czasu, aby nadrobić ogromne zaległości na Waszych blogach:)
Ja niektórzy wiedzą, od czasu do czasu kusi mnie aby popróbować swoich sił w rożnych technikach- tak dla oderwania się od papierowej wikliny i krepiny. Myślę, że każdy z nas potrzebuje czasami takiej odmiany:)
Ja od dłuższego czasu obserwuje z zapartym tchem prace pewnych trzech miłych pań, które są dla mnie niedoścignionymi mistrzyniami w technice scrapbookingu- ilekroć wchodzę na ich blogi, nie mogę oderwać oczu od idealnych prac, dopieszczonych w każdym szczególiku. I już od dawna chciałam zasmakować choć odrobinkę tej techniki, ale zawsze brakowało mi odwagi:) Panie o których mówię to (kolejność zupełnie przypadkowa:)
Dorotka- http://handmadebydoris.blogspot.com/
Paulina- http://paurinka.blogspot.com/
Kasia- http://kreatywna-kasia.blogspot.com/
Długo wahałam się, czy wrzucić tą pracę na bloga- w końcu nawet do pięt nie dorasta pięknym pracom wyżej wymienionych dziewczyn i wielu, wielu innym, które mam przyjemność obserwować w blogowym świecie. Nie mam też odpowiednich materiałów do tej techniki, więc swoje pudełko stworzyłam z tego, co miałam dostępne pod ręką.
W rodzinie akurat wypadł chrzest, więc tym bardziej ta okazja zmobilizowała mnie do spróbowania w końcu tej techniki:) I oprócz wózeczka( którego nie zdążyłam sfotografować, bo ukończony był już na ostatnią chwilę) zrobiłam takie pudełko:
Jest tu wiele niedociągnięć, ale i tak nie jest chyba źle:) I co mogę powiedzieć- jest to naprawdę ciężka praca, wymagająca niezwykłej precyzji i dokładności.Wielki ukłon w stronę dziewczyn, które zajmują się tą techniką na co dzień:) Przyznam że trochę się "namęczyłam", bo wszystko wycinałam ręcznie nożyczkami, ale spodobało mi się:) Gdy znów "naleci" mnie chęć oderwania się od papierowej wikliny, a w rodzinie pojawi się chrzest lub ślub, to jeszcze takowe stworzę:)
Pozdrawiam i życzę miłego dzionka:)
śliczne to pudołeczko ,też kiedyś takie robiłam ale nie wiem czy były takie piękne :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńpudełeczko jest cudne:) strasznie mi się podoba:) Cieszę się, że je pokazałaś:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie Ci wyszło :) niesamowicie podoba mi sie wieczko ozdobione perełkami :)
OdpowiedzUsuńjakich niedociągnięć ,,,jest piekne
OdpowiedzUsuńPiękne pudełeczko Fajnie że próbujesz różnych technik . Posyłam troszke słoneczka bo u mnie piękny dzień
OdpowiedzUsuńPrzepiękne pudełeczko ;D
OdpowiedzUsuńMnie się również bardzo podoba. Jest doskonałe!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci wyszło jak na pierwszy raz. Widać, że papier troszkę miękki, ale jest dobrze. Z kolejnymi będzie co raz łatwiej. Ja przez długi czas używałam nożyczek, wiem, że jest trudno i ciężko pewne detale zrobić nożyczkami, ale bądź pewna, że taka praca ceni się najbardziej, bo nie sztuką jest zrobić coś maszynką, a nożyczkami i z brakiem materiałów. Mi takowych wciąż brakuje, ale staram się i robię co mogę. Tobie dobrze to wyszło :)
OdpowiedzUsuńOdnośnie papieru to się nie zgodzę, bo akurat ten jest grubszy niż typowe papiery do scrapbookingu:) Ale może na zdjęciu tak wygląda, że jest miękki:)
UsuńMoim zdaniem wyszło pięknie:) Pierwsze koty za płoty:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo popatrz, obie w tym samym czasie zabrałyśmy się za scrapowanie!
OdpowiedzUsuńPudełeczko super :)
pudełko rewelacja :) ja tam niedociagniec nie wiedze :) tez mysle zrobic swoje pierwsze pudełko :)
OdpowiedzUsuńmiało byc : nie widze :)
UsuńMi bardzo się podoba Twoja praca. Bardzo dobry początek:)
OdpowiedzUsuńPudełeczko przepiękne! Mi tam wcale nie wygląda na pierwsze :))
OdpowiedzUsuńO matko Kobieto! Toż to prawdziwe cudeńko!Ile tam trafionych na tę okazję szczegółów! Musiałaś się nieźle napracować, ale wyszło pięknie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKochana ja żadnych niedociągnięć nie widzę, pudełeczko piękne jest:)
OdpowiedzUsuńDla mnie rewelacja.Wcale nie widać,że robiłaś to pierwszy raz i bez przyrządów .Papier bardzo mi się podoba ,a perełki pieknie zdobią całość;))No i środeczek ekstra;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i czekam na dalsze scrapkowe prace;)
Weronko kochana sliczne pudelko, piekna praca, nie zam sie na tym wiec dla mnie wyglada bombowo. Dziekuje przy okazji za liczne komentarze na moim blogu, pozdrawiam Cie bardzo serdecznie, cmok cmok :)
OdpowiedzUsuńPiękne pudełko:-))) Zachwycające wieczko ozdobione koralikami ,różyczkami i wstążką. Ja też korzystam z papieru wizytówkowego i na wszelkie kartki świetnie się nadaje. Każda z nas ma inny styl pracy i to jest najfajniejsze ,inaczej na wszystkich blogach byłyby identyczne prace.
OdpowiedzUsuńO właśnie to jet chyba papier wizytówkowy, mi on się jeszcze kojarzy z takim, jak w bazach do kartek- nie posługuję się dobrze jeszcze tą terminologią :)
UsuńWspaniałe pudełeczko, poradziłaś sobie świetnie;)Buziaki;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne pudełeczko, ja równiez nie widzę żadnych niedociągnięc,super Ci wyszło.
OdpowiedzUsuńPo prostu rewelacja ;) Pudełko jest wspaniałe, jakbyś nie napisała, że pierwsze, to bym nigdy nawet o tym nie pomyslała ;) wygląda bardzo profesjonalnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne delikatne !
OdpowiedzUsuńA ja myślę,że Ty Weroniko do scrapu jesteś stworzona ,bo pudełeczko wyszło cudne,więc powinnaś zrobić ich więcej:)Życzę Ci jak najlepiej w tej dziedzinie i czekam na kolejne prace:)
OdpowiedzUsuńPudełeczko prześliczne! Nie zauważyłam żadnych niedociągnięć, wspaniale Ci to wyszło! Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńCudnie wyszło Ci to pudełeczko ;)
OdpowiedzUsuńniesamowite zdolniacho! wyszło wspaniale:)
OdpowiedzUsuńświetne pudełeczko !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego candy:
http://beatka2041.blogspot.com/2013/09/24-candy.html
Pudełeczko pierwsza klasa :))))) Cuuuuudowne :)
OdpowiedzUsuńPudełeczko pierwsza klasa :))))) Cuuuuudowne :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twojej wszechstronności ;) świetny box! :)
OdpowiedzUsuń