piątek, 4 lipca 2014

Peeling solny Green Pharmacy z rumiankiem i imbirem

Witam wszystkich serdecznie wieczorową porą :) Dziś mały przerywnik od postów rękodzielniczych.
  Jakiś czas temu zapisałam się do  Klubu Elfa Pharm . Od czasu do czasu są tam organizowane akcje testowania kosmetyków dla blogerek. Jeśli jesteście zainteresowane testowaniem, to zapraszam Was do zapisów tu https://www.facebook.com/ElfaPharm/app_142501032585981  
  W końcu i do  mnie dotarł produkt do testowania- peeling solny z rumiankiem i imbirem. Bardzo się ucieszyłam  z tego kosmetyku, głównie ze względu na porę roku, a jak wiadomo, w lecie pokazujemy więcej ciała, więc warto, aby nasza skóra  była gładka i miękka :) Ucieszyłam się również dlatego, że wcześniej używałam peelingu cukrowego z różą i zieloną herbatą Green Pharmacy ( recenzowałam go tutaj), z którego byłam bardzo zadowolona.
  A teraz pora na prezentację :








Opis producenta:Naturalne kryształki soli. Oczyszczanie, pielęgnacja, orzeźwienie, aromat, relaks dla ciała i zmysłów. Delikatne złuszczanie naskórka, poprawa mikrokrążenia,. Gładka i miękka skóra. Ekstrakt z rumianku łagodzi, pobudza regenerację. Ekstrakt z imbiru poprawia ukrwienie, chroni młodość skóry.
Cena: około13- 16 zł za 300 ml
Moja opinia:
- Opakowanie to bardzo praktyczny plastikowy słoiczek. Posiada szeroki otwór, dzięki któremu bardzo wygodnie możemy nabierać odpowiadającą nam ilość kosmetyku. Dzięki takiemu opakowaniu zużyjemy produkt do samego końca.
-Zapach nie przypadł mi do gustu. Nie jest odpychający, a w trakcie kolejnych aplikacji nawet się do niego trochę przyzwyczaiłam. Zapach nie utrzymuje się długo na skórze.
-Konsystencja peelingu jest gęsta,nie uciekająca przez palce. Scrub jest mięciutki, bardzo przyjemnie nakłada się go na skórę i rozprowadza, nie ma też problemu z jego spłukiwaniem.
-Peeling jest baaardzo wydajny
-Scrub jest drobniutki, ale wcale nie oznacza to, że jego skuteczność jest kiepska. Nie złuszcza tak intensywnie jak peeling cukrowy, ale też  bardzo dobrze sobie radzi z martwym naskórkiem i stopień złuszczenia jest dla mnie jak najbardziej wystarczający. Pozostawia skórę gładką,aksamitną, miękką i przyjemną w dotyku.
-Nie wywołał u mnie przesuszenia skóry, swędzenia i podrażnień, za to nawilża skórę, pozostawiając na niej delikatny film.
- Nie należy go używać, gdy na ciele mamy ranki, zadrapania, bo wtedy piecze, oj piecze :) :)
Jestem z tego scrubu zadowlona i szczerze mogę go Wam polecić :)

Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :)

4 komentarze :

  1. Dzięki Weronio za tak dokładny opis, może sie skusze na to cudo :-)
    Dziekuję za mieł komentarze u mnie, pozdrawiam i życzę miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy produkt ale ja jak na razie jestem wierna scrubowi z Oriflame.

    OdpowiedzUsuń
  3. recenzja dość ciekawa, nie miałam jeszcze go ;) widać warto wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam kiedys przyjemnośc miec włąsnie peeling z tej firmy i pamiętam że byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń