Witam wszystkich bardzo serdecznie:) Na wstępie chciałabym Was przeprosić, że w ostatnich dniach troszkę zaniedbałam Wasze blogi i rzadziej się na nich udzielam. Ale cierpię teraz na totalny brak czasu. Mam nadzieję, że mi wybaczycie:) Jak tylko będę miała więcej czasu, to obiecuję poprawę:) Dziś znów szybciutki post:) Kolejne dwa koszyczki. Biały, pomalowany farbą emulsyjną i zalakierowany:
Następny zrobiony w dwóch rodzajach splotu. I ten podoba mi się najbardziej:) Ciemny brąz jest to farba olejno-ftalowa, natomiast ten jasny środeczek to farba emulsyjna, również zalakierowana:
I na koniec kula z róż, zdjęcie jest kiepskie, kula co chwilę mi się turlała i ciężko było mi ją dobrze uchwycić, ale jakoś się udało:
Życzę miłego oglądania:) Dziękuję za tak wiele miłych komentarzy pod poprzednim postem:) Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę miłego poniedziałku:)
Piękniutkie i jakie dopieszczone:)
OdpowiedzUsuńsuper kosze czy malujesz rurki farbą przed wyplataniem? emulsyjna chyba mocno usztywnia ale wolę zapytać kogoś kto już zna się na rzeczy niż zrobić jakieś głupstwo i zmarnować swoje rureczki :)))
OdpowiedzUsuńNie maluję rurek, maluje już po wypleceniu,bo tak mi jest szybciej. Prace maluję nie pędzlem ale pistoletem podłączonym do agregatu, więc to szybciutko:). Emulsyjna tak bardzo nie usztywnia, dlatego jeszcze potem dodatkowo lakieruję. Olejno-ftalowa usztywnia za to bardzo mocno:)
UsuńKula jest piękna i z doświadczenia wiem, jak bardzo pracochłonna...Koszyczki też są świetne;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńPiękne ! :)
OdpowiedzUsuńA ja Ci napiszę, że pod wpływem oglądania i podziwiania Twoich cudnych różyczek, kupiłam krepinę i sama będę próbować, czekam na dostawę i od razu ruszam do boju :)Oby wyszły mi choć w połowie tak ładne jak Twoje :)Pozdrawiam serdecznie, Ala
OdpowiedzUsuńCudowne,a z jaką dokładnością zrobione,podziwiam:))
OdpowiedzUsuńWeronika Twoje kwiatki są tak piękne,jakbyś robiła je od lat;)
OdpowiedzUsuńCudowne kosze a róże faktycznie wyglądają jakbyś robiła je od lat:)
OdpowiedzUsuńŚliczne kosze, a tak kula rewelacja :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne różyczki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kosze i kula,a różyczki są słodkie w tych kolorkach.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPowalające !
OdpowiedzUsuńCudne te koszyczki .A kwiatuszki są nie mal identyczne. Widać wprawę masz dużą.Bardzo mi się podobają takie ozdoby:)
OdpowiedzUsuńprzepiekne ,cuda twoje roczki tworzą
OdpowiedzUsuńПрекрасно!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne koszyczki, równiutkie takie :) A różyczki wprost idealne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te koszyki ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńPiekne koszyczki,cudenka,kula tez urocza :-)
OdpowiedzUsuńPiękne koszyczki i różyczki.
OdpowiedzUsuńŚwietne koszyczki, ten drugi po prostu prześliczny :)
OdpowiedzUsuńten z brązowym najbardziej mi się podoba, chociaż wszystkie są bardzo ładne. Farb olejnych się boję bo wydaję mi się że długo schną i ciężko po nich wywietrzyć zapach, ale skoro Tobie się sprawdzają to może i ja spróbuję...
OdpowiedzUsuńFakt, zapach nie jest zbyt przyjemny:) No i faktycznie długo schnie, około 16 godzin:) ale za to potem nie trzeba już lakierować, bo praca jest sztywna i błyszcząca:) Do tego farba olejno-ftalowa i emulsyjna kryją druk już jedną warstwą przez co są o wiele bardziej wydajne niż farby w sprayu:)
UsuńPiękne prace , ale koszyczek brążowy podoba mi się najbardziej cuuuudo!!!!!!
OdpowiedzUsuńsame śliczności :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie na nowy kursik :)
śliczne ;) bardzo podobają mi się przedmioty ozdobione takimi różyczkami ;)
OdpowiedzUsuńWszystko piękne, ale najbardziej podoba mi się ten drugi koszyczek!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
cudne są Twoje koszyczki! perfekcyjne różyczki:)
OdpowiedzUsuńKoszyczki są śliczne!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twoja technika wykonania tych róż:)
Zaniemówiłam :) Przepiękne!
OdpowiedzUsuńŚliczne koszyczki .Zapraszam po wyróżnienie. Pozdrawiam Benia
OdpowiedzUsuńPiękne różyczki jak zawsze :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńJakie cudeńka zrobiłaś!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne, ten czekoladowo - brązowy cudny :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są urocze, ale przyznam, że ten pierwszy koszyk mnie totalnie zachwycił - przepiękny :)
OdpowiedzUsuńrózyczki - widzę ze tez takie ja ja robie długo się uczyłam od kuzynki i nie wychodziły mi ale córka mnie nauczyła i wnuczka teraz robię juz i ładnie wyglądają :)ale powiem szczerze ze tych kul to do dzisiaj nie umie ułozyć robiłam drzewka kule ale no nie wiem coś pewnie nie tak też je mam na NASZYM hobby wstawione :0 Twoje są jak już pisałam bardzo ładne
OdpowiedzUsuńwitam , piękne prace tworzysz i chętnie tu będę zaglądać ... ja dopiero zaczynam z wiklina ,,,, zapraszam
OdpowiedzUsuńPrzecudowne! Jesteś Mistrzynią !!!!
OdpowiedzUsuńPierwszy koszyk z kwiatami ma przecudną kolorystykę! W drugim zaś urzekł mnie dwukolorowy kosz :) Kreatywnie tu u Ciebie :)
OdpowiedzUsuń